Gdy urodzi się nam bobas - pierwsze o czym między innymi młody tata myśli to kupić dobry aparat. Po co?
Po to żeby utrwalić na zawsze pierwsze chwile naszego malca. Pierwszy uśmiech , pierwszy posiłek , pierwsza zabawa grzechotką .....
Jak jednak zrobić dobre zdjęcie ruchliwemu, płaczliwemu malcowi...?
Po pierwsze , rodzic musi się upewnić, że jego pociecha jest najedzona czyli szczęśliwa. Profesjonaliści twierdzą, że: Piękne zdjęcia niemowląt powstają bardzo często właśnie podczas poobiedniej drzemki. Wówczas łatwiej jest ułożyć dziecko w odpowiedniej pozycji. Możemy przenosić małe dłonie i stopy bez oporu i przygotować oseska do zdjęcia.
Ponadto, nie zaśmiecaj kadru butelkami , zużytymi pieluchami, niech nasza dzidzia będzie główną atrakcją. Bobas pięknie będzie więc wyglądać umieszczony np. na białym kocu.
No i, najważniejsze : unikaj lampy błyskowej . Nie tylko szkodzi małym oczkom, ale też skóra na zdjęciu wychodzi źle. Użyj naturalnego słońca, czyli umieść dziecko blisko okna.
Używaj trybu makro, utrwali on pięknie malutkie rączki i nóżki.
UWAGA : PROFESJONALNA SESJA Z UDZIAŁEM FOTOGRAFA POWINNA ODBYĆ SIĘ, GDY DZIECKO MA 7-10 DNI, WTEDY DZIECKO TOLERUJE WSZELKIE ZMIANY, BEZ BUDZENIA SIĘ.
'Reasumując: ustawiamy się tyłem do okna, dziecko przodem do nas, wysuwamy obiektyw i odsuwamy malca na taką odległość, żeby cała jego buzia zmieściła się w kadrze.' - to rada kolejnego fotografa, który podkreśla, że aparat musi być na wysokości oczu malca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz